Absencja zagranicznych linii lotniczych w Syrii trwała ponad 13 lat. „Obalenie” Baszara al-Asada uznano za koniec wojny domowej, co zachęciło przewoźników do powrotu do Damaszku. Rynkowa niepewność jest już przeszłością, a Syria jawi się niczym nowe „El Dorado” dla linii lotniczych. Royal Jordanian Airlines i Qatar Airways multiplikują podaż lotów do syryjskiej stolicy. Zapewne podobnie postąpią Turkish Airlines.
„Obalenie” Baszara al-Asada (były już prezydent Syryjskiej Republiki Arabskiej zbiegł do Moskwy) można uznać za oficjalne zakończenie trwającej 13 lat wojny domowej. Z nowymi władzami Syrii spotykali się już przedstawiciele MSZ-ów Arabii Saudyjskiej, Francji, Niemiec czy Ukrainy, co jest przełomem w bilateralnych, ponieważ Syria, której al-Asad był prezydentem przez ponad 24 lata, była dotychczas strategicznym partnerem Federacji Rosyjskiej na Bliskim Wschodzie.
Przedstawiciele syryjskich władz są witani na zagranicznych salonach, w tym europejskich. Popyt na bezpośrednie połączenia lotnicze do Damaszku jest tak silny, że ostrożne prognozy rynkowe w ogóle się nie sprawdziły. Jedynie Turkish Airlines wskazywały, że popyt na loty jest ogromny, lecz uśpiony. Gigant znad Bosforu miał rację, a linie lotnicze, które wróciły do Syrii po 13 latach przerwy, zareagowały na oczekiwania syryjskiego rynku lotniczego.
Royal Jordanian Airlines początkowo zaoferowały między Ammanem a Damaszkiem cztery rotacje w tygodniu. Podaż lotów szybko urosła, a połączenie zyskało status codziennego. Zainteresowanie 30-minutowymi lotami jest tak wysokie, że jordański przewoźnik postanowił jeszcze bardziej zwiększyć oferowanie. W nadchodzącym sezonie letnim na krótkiej trasie embraery będą latać aż trzy razy dziennie.
Ożywienie rynkowe zauważyły także Qatar Airways. Od momentu powrotu do Damaszku katarski operator realizuje trzy rotacje tygodniowo, lecz od 28 marca airbusy A330-300 między Dohą a syryjską stolicą będą latać 10 razy w tygodniu. Od 1 lipca zatokowy operator doda cztery kolejne rotacje, dzięki czemu między podróżni będą mogli skorzystać z dwóch lotów dziennie między stolicami Państwa Katar i Syryjskiej Republiki Arabskiej.
Airbusy A330-300 Turkish Airlines między Stambułem a Damaszkiem operują obecnie cztery razy w tygodniu. Działanie głównych konkurentów rynkowych wywoła reakcję zarządu tureckich linii lotniczych, które na 99 proc. zwiększą podaż lotów na trasie, która będzie obsługiwana dwoma lotami dziennie.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.